Porto odwiedziliśmy na przełomie maja i czerwca, czyli tuż przed szczytem sezonu, dzięki czemu mogliśmy skorzystać z przebogatej oferty gastronomicznej tego miasta bez konieczności martwienia się o długie kolejki i braki miejsca w knajpach. Sprawdźcie miejsca gdzie moim zdaniem warto zjeść będąc w Porto. Zapraszam 🙂
Czy warto odwiedzić Porto?
No pewnie! 🙂
Miasto ma w sobie mnóstwo uroku i bardzo różnorodną ofertę restauracji, barów, knajp i knajpeczek 😉 Fani owoców morza i ryb będą wniebowzięci. Fanów wina Porto chyba nie muszę zachęcać, jemu poświęcę osobny wpis 😛
Tymczasem zapraszam Was do zapoznania się z miejscami, które najbardziej przypadły mi do gustu. Aha, jeśli jesteś weganinem możesz mieć w Porto trudny czas, praktycznie wszystkie posiłki są mięsne lub przynajmniej rybne.
Jeśli byłeś w Porto, podziel się proszę w komentarzach swoimi ulubionymi miejscami!
1. O Caraças
Malutka witryna w niczym niewyróżniającej się kamienicy kryje świetną, rodzinną restaurację. Codziennie do wyboru mamy jedynie dwa dania, jedno mięsne a drugie rybne. Wynika to z faktu, że główny kucharz, a zarazem właścicielka restauracji, to starsza portugalka, która wszystko przyrządza sama ze składników, które codziennie rano kupuje od lokalnych rybaków i sprzedawców! Dania są proste, ale pyszne, a porcje na prawdę duże. Za kolację dla 3 osób z winem i piwem oraz deser zapłaciliśmy ok. 40-50 eur (bez napiwku). Gorąco polecam!
2. A Sandeira do Porto
Idealne miejsce na lunch w ciągu dnia to A Sandeira do Porto. Mikroskopijnej wielkości knajpka w okolicy dworca Sao Bento specjalizuje się w najróżniejszych sandwichach. Do wyboru mamy zarówno dania wegetariańskie jak i mięsne oraz pyszne desery (tarta kokosowa smakująca jak kokosanka to było coś ;)). Uwaga, w porze lunchu trzeba chwilę poczekać na stolik, ale na prawdę warto! Kanapka to koszt ok. 5 eur natomiast zestaw lunchowy ok. 6-8 eur (w jego skład wchodzi zupa, kanapka i napój).
3. Madriguera
Do Madriguera trafiliśmy zupełnie przypadkiem szwendając się w okolicy księgarni Lello w poszukiwaniu miejsca na kolację. Zachęceni obietnicą spróbowania tapasów weszliśmy do środka i po chwili wiedzieliśmy, że to był świetny wybór. Mule w białym winie bardzo wysoko zawiesiły poprzeczkę, a kolejne dania takie jak kalmary w cieście, mini francesinha czy krewetki dorównywały im poziomem. Każdy z zaserwowanych tapasów był pyszny, a ich niewielki rozmiar pozwala na zakosztowanie wielu lokalnych przysmaków bez ryzyka rozerwania żołądka 😉
Cena pojedynczego tapasa to ok. 4-8 eur.
4. Lado B
Właścicielka mieszkania, które wynajmowaliśmy w Porto, poleciła nam udanie się na Rua de Passos Manuel by spróbować lokalnego, portugalskiego przysmaku – Francesinha. Spośród licznych restauracji serwujących to danie na poleconej ulicy wybraliśmy Lado B. Nie zawiedliśmy się. Francesinha okazała się wyśmienita i niczego jej nie brakowało. Jeśli chcesz bez pudła spróbować, jak powinna smakować ta mięsno-serowa kanapka, to Lado B będzie dobrym wyborem 🙂
Francesinha to koszt ok. 8 eur
5. Amorino
Podczas wyjazdu na wakacje należy przynajmniej raz spróbować lodów. To moja zasada 🙂 W Porto wybór padł na lodziarnię Amorino, która ma kilka lokali w różnych częściach miasta. Lody są bardzo dobre ale to co w nich równie ciekawe to sposób podania. Zawsze układane są w kształt kwiatu róży! Oczy cieszą się równie mocno co kubki smakowe 😉
Najbardziej polecam smak blueberry cheesecake 😉
MATOSINHOS
Matosinhos to miasto sąsiadujące z Porto leżące nad oceanem. Oprócz pięknych plaż ma jeszcze jeden argument przemawiający za tym by je odwiedzić – Rua Heróis de Franca. To ulica biegnąca wzdłuż portu, na której znaleźć można mnóstwo restauracji serwujących świeżutkie ryby i inne owoce morza! Na chodnikach każda z knajp wystawia grille, i na nich przygotowuje swoje dania. Nam udało odwiedzić się dwa miejsca i mogę je z czystym sumieniem polecić. Wszystkie zamówione dania były przepyszne. Podejrzewam jednak, że każda z restauracji na Rua Heróis de Franca trzyma wysoki poziom. Takie otoczenie i konkurencja na pewno wymusza najwyższą jakość!
6. Tasquinha do Polónia
Gdy przechodziliśmy obok tej restauracji i ujrzeliśmy świeżutkie ryby skwierczące na grillu, wiedzieliśmy, że trafiliśmy do raju 😉 Zamówiliśmy 4 rodzaje ryb z grilla oraz przystawki. Było tak dobre, że brakuje mi słów by to opisać!
7. Tito 2
Kolejna restauracja to również był strzał w dziesiątkę! Na trzy osoby zamówiliśmy dwa dania główne: połowę porcji dorsza z warzywami oraz ryż z owocami morza. Nie daliśmy rady ich zjeść. Mimo, że były mega pyszne wielkość porcji nas zabiła i musieliśmy odpuścić po długiej walce 😉 Wszyscy fani ryb i owoców morza znajdą tu coś dla siebie, gorąco polecam!
Gdzie zjeść w Porto – podsumowanie
Mam nadzieję, że mój mini przewodnik po sprawdzonych knajpach będzie użyteczny podczas podróżowania do Porto. Dajcie proszę znać, czy taki wpis jest dla Was przydatny. Jeśli macie jakieś pomysły co w nim zmienić/dodać/odjąć, śmiało dawajcie znać 🙂
Jeśli byłaś w Porto, podziel się proszę swoimi ulubionymi miejscami w komentarzach!
Brak komentarzy